Thursday, June 23, 2016

Przez chwilę poczuć się jak u siebie w kraju - mecz: Polska - Ukraina.

Cóż nie było mnie chwilę dłuższą i postów brakło. Wybaczcie, ale ostatnie kilka dni bawiłam się z 40 000 innych Polaków w Marsylii przy okazji meczu Polska - Ukraina. 

Nie wiele więcej chcę napisać ponadto, że jestem DUMNA, niesamowicie DUMNA obserwując i biorąc udział w tej ogromnej fecie. Wnioski (nie tylko moje osobiste, ale i bardzo wielu Francuzów także) są takie, że bawimy sie przepięknie jako naród! Zarażamy radością i pozytywnością. I wcale nie jest tak jak mówią tylko o nas media, żę "zatrzymano wielu agresywnych Polaków". Myślę, że liczy się to czego media europejskie nie wspomniały - bawimy sie wspólnie i pomimo kilku odpalonych rac myślę, że Marsylijczycy zapamiętają nas jako świetnych kibiców i dobrze i spokojnie bawiący się naród. Jako mieszkanka Marsylii uważam że, możemy spokojnie uplasować się na podium najlepszych kibiców Euro 2016! 

Do boju Polsko! Allez! Allez! La Pologne!!


Tuesday, June 7, 2016

Post z serii "jeden dzień..."w Marsylii.

   Jeden dzien w Marsylii, drugim mieście Francji to ciekawa propozycja dla tych, ktorzy wyberaja sie na Lazurowe Wybrzeże i maja dosc mocno okrojony czas podróży. Pomimo mojego poprzedniego postu (jak to M. ujął, „wymienilas tyle mozliwosci zostania ofiara przemocy w Marsylii, ze nikt tu pewnie nie przyjedzie ;)). No coz nie poradze nic, ze Marsylia cierpi z powodu złej reputacji, a ja wole informowac pomagajac zapobiec smutnym sytuacjom, jednak nigdzie nie napisalam ze Marsylia jest miastem do ktorego nie warto przyjechac. Ba, ja tu mieszkam i z kazdym dniem uwielbiam to miasto coraz bardziej.  

Marsylia zostala bardzo mocno zmodernizowana w ostatnich latach, stając się ważnym ośrodkiem kulturalnym regionu Morza Śródziemnego, wiec niech to bedzie mała zachętą na początek.

Wkrótce masz zamiar spędzić dzień w Marsylii? Zapoznaj się z moimi wskazówkami, aby cieszyć się tym co Marsylia ma najlepszego do zaoferowania.



         II. Wycieczka do bazyliki Notre Dame de la Garde i ogladanie panoramy miasta. 



„La Bonne Mère” czyli „Dobra Matka” czuwa nad miastem Marsylii. Bazylika jest monumentalna i robi naprawde duze wrazenie. Widac ja z wielu miejsc w Marsylii. Jeśli zaczynacie swoją podróż od Canebière lub okolic dworca Saint Charles to spacer zajmie Wam  około godzinę i pół chodu (+-), jest to chyba najlepsza opcja na dotracie do bazyliki i zwiedzanie miasta przy okazji. Trasa przez południowe oblicze wzgórza jest najpiękniejsza, ponieważ można się niejako przenieść do małej zielonej oazy w samym sercu miasta.

Jesli nie jestes fanem zwiedzania obiektow sakralnych, nieszkodzi. Jest to miejsce gdzie mozna udac sie spokojnie w celach nacieszenia oka widokiem i zdecydowanie miejsce to jest najpiekniejszym obserwatorium podczas pobytu w Marsylii!

Komunikacja miejska:

Autobus nr 60 jadący ze Starego Portu (Vieux-Port), przystanek Metro Vieux-Port i wysiasc na przystanku: Notre-Dame de la Garde.

II. Spacerując na Corniche i odkrywając dolinę Auffes.






Wzdłuż Morza Śródziemnego przez około 3 km ciagnie sie piekna sciezka do spacerow. Wybierajac sie ta trasą bedziemy mogli nacieszyc sie niesamowitem widokiem wybrzeża i miniemy równie wyspę d’If gdzie znajduje sie  Zamek d'If.  Corniche Kennedy jest jedną z najpiękniejszych miejscówek w Marsylii. Przyznam, że dopiero kiedy nie chciało mi się wsiąść w metro i stwerdziłam, że trzeba poznać okolicę odkryłam, że te części miasta istnieją. Popularne sa wśród biegaczy i spacerujących. Wzdłuż wybrzeża jest pasmo dla pieszych i droga. Jeśli przyjezdzasz na Euro 2016, nie straszne Ci pare kilometrow spaceru to spokojnie moge polecic wyruszenie z Vieu-Port w strone plaż: Catalans i Prado. Przy okazji bedziesz miec okazje podziwiać piękną dolinę Auffes. Ten mały, tradycyjny port rybacki zachował swój urok minionych lat i jest domem dla wielu restauracji, gdzie skosztować słynnego bouillabaisse.

Komunikacja miejska:

Autobus linii 83 w strone Prado. 

III. Klimat starego portu i wizyta w Muzeum Cywilizacji w Europie i le Mucem.




Spacer po Starym Porcie, najprawdziwszym symbolu Marsylii to punkt główny zwiedzania tego miasta. Warto zorganizować sobie spacer w kierunku Fort St. John, gdzie trafisz do le MUCEM, muzeum ktore zostalo otwarte w 2013 roku w ramach faktu iż Marsylia byla Europejskiejska Stolica Kultury 2013.

Komunikacja miejska:

Autobus nr. 60 w strone le Fort Saint-Jean, le MuCEM (tym samym autobusem mozesz dojechac do Bazyliki Notre Dame de la Garde tylko w druga strone wiec jesli jestes leniwy i nie chce Ci sie chodzic, mozesz zorganizowac sobie przejazdzke autobusem po zabytkach Marsylii bez koniecznosci uszczerbku na lenistwie).

IV. Spacer po Cours Julien.




Cours Julien jest ulubionym miejscem artystów Marsylii i nie tylko. Jest usiane kawiarniami i sklepikami ze starociami, wyrobami marsylskimi (mydło, pastis, woreczki z lawendą, olej z oliwek itp), placami zabaw dla dzieci. Dla osób ktore lubia zatrzymac sie na chwile, obejrzec i poczuc bicie serce miasta to mysle ze bedzie to idealna destynacja. Jest to tez zdecydowanie swietna miejscowka do robienia zdjec.


V. Sklepy w Rue Saint-Ferreol i Canebière



Jesli lubisz zakupy i koniecznie chcesz sobie cos kupic - odwiedź Rue Saint Ferréol, główny deptak handlowy w centrum Marsylii. Znajdziecie tu znane marki sieciowe (Zara, H&M, Vans itp), ale także i lokalne małe sklepy zlokalizowane na prostopadłych ulicach.

VI. Stade Velodrome (tu bedzie rozgrywany mecz Polska-Ukraina Euro 2016).



Znajduje się na Boulevard Michelet. Przy stacji metra Rond Point du Prado. Pozwole sobie przytoczyć wiadomość zredagowaną przez jedną z forumowiczek pewnej grupy dla ludzi mieszkajacych w Marsylii. Informacja dotyczy czasu kiedy rozgrwany bedzie mecz Polski i ogolnie czas kiedy Marsylia bedzie gospodarzem Euro 2016.

Jesli wybieracie sie na ten tam mecz:

1.  Zdecydowanie odradzam dojazd samochodem (oraz w ogole poruszanie sie samochodem po Marsylii). Metro bedzie dzialac do ostatniego kibica! Biletow i tak nikt nie sprawdza w czasie meczow, bo w metrze sa dzikie tlumy. W obrebie kilku kilometrow praktycznie nie bedzie gdzie zaparkowac. Chodzi glownie o koszmarne korki. Strata czasu i komfortu.2.  W okolicach stadionu NIE ma nic dobrego do jedzenia, same snaki i budy z tlustymi parowkami, znaczy merguezami i innymi kebabami. No i kolejki do nich. I jakosc srednia na pewno przy takich tlumach. lepiej zjesc cos w innej dzielnicy, Cours Julien, okolice Palais Longchamp, plaża Pointe Rouge.. 

Komunikacja miejska :
Métro 2 : stacja Sainte Marguerite Dromel (wejscie na obiek od strony Tribune Ganay / Virage Sud).
Métro 2 : station Rond-Point du Prado (wejscie na obiekt od strony Tribune Jean Bouin / Virage Nord).




VII.  Plaże Marsylii i Calanques



Jeśli starczy Wam czasu lub wolicie wygrzać się w słońcu Lazurowego Wybrzeża to oczywiście nie mogę nie polecić wizyty na plaży/plażach Marsylii.

Najsłynniejsze plaże Marsylii to te zlokalizowane wzdłuż Prado. Można do nich dojechać autobusem, rowerem lub pieszo (propozycja spaceru wg. 'punktu II.' czyt. wyzej). Jeśli nie lubisz lezec na piasku, rejon Prado ma wiele zielonych, trawiastych zakatkow gdzie mozna usiasc, zjesc lub napic sie czegos.

Przy Corniche Kennedy wspomnianym w II. punkcie znajduja sie dwie plaze: plage des Catalans i plage Prophete. Catalans znajduje się 10 minut od centrum miasta. Co do plaży Prophete, to ma tę zaletę, że mozna tu uczyc maly snorkeling bo skały są domem dla dużej ilosci podwodnej fauny. 

Przy plazy Pointe Rouge mozna zjeść posiłek w jednej z wielu restauracji, które sa ulokowane na tarasach. Sluza tez jako miejsce na drinka, kolacje lub poprostu mily wieczor z druga polowka lub znajomymi. 

Dalej na zachód znajduja sie plaże L'Estaque, Corbiere i La Madrague.

Komunikacja:

Na plaże Catalans: autobus 81
Do plaży Prophete: Autobus 83
Do plaż Prado i La Pointe Rouge: autobus 19 i autobusem 47
Do plaż Madrague i Goudes: autobus 20
Do plaż L'Estaque i Corbières: Bus 35


Calanques  znajdują sie na 30-kilometrowym fragmencie wybrzeża, między La Madrague, a miejscowoscia Cassis. Pionowe urwiska tych dolin posiadają nawet kilkaset metrów wysokości i niemożliwe jest częstokroć nawet zejście z wody na ląd (pionowe ściany, brak ścieżek). Z tego powodu calanques są doskonałym terenem do uprawiania wspinaczki. W 2012 część tego obszaru została objęta ochroną jako Park Narodowy Calanques. Dolinki są intensywnie wykorzystywane turystycznie – jako cel przejażdżek statkami wycieczkowymi od strony morza lub szlakami pieszymi (w tym ubezpieczonymi łańcuchami) i rowerowymi od strony lądu (do ujść niektórych dojechać można autobusami miejskimi z Marsylii).

Komunikacja miejska:
Do Calanque de Callelongue jedzie autobus nr. 20.

Komunikacja miejska w Marsylii obslugiwana jest przez RTM, link znajdziecie tutaj. Polecam pobrac ich aplikacje na smartfony.

Masz pytania odnosnie czegos co poruszylam w tym poscie? Moze znasz jakies inne ciekawe opcje na jeden dzien w Marsylii? Podziel się nimi ze mną w komentarzach!

Sunday, June 5, 2016

(Nie)bezpieczeństwo w Marsylii. Czyli dlaczego uważam,że Marsylia to takie Rio de Janeiro Europy. Pamiętaj: Spodziewaj sie najlepszego, licz na najgorsze.



Mieszkamy w Marsylii od niedawna wiec temat (nie)bezpieczenstwa jest dla nas ciagle ciekawy i przyznam, że cały czas dwa razy analizuję informacje, które w tej kwestii otrzymujemy. Zaznaczę jednak, że choć uszy mam otwarte na newsy to staram się mieć własną perspektywę i oczy otwieram szeroko na to co tu widzę i doświadczam, pozostając ostrożną na codzień tak jakby mieszkała w kazdym innym europejskim mieście. Zbierałam przez ostatnie pare dni informacje i fakty by móc napisać ten post, post o tym jak wygląda kwestia przestępczości i bezpieczeństwa tutaj w Marsylii. Bo przecież tyle się słyszy o mafii, gangach, strzelaninach w biały dzień, które rozgrywając sie w tym mieście. Kiedy M. dostał tu ofertę pracy moim pierwszym pytaniem do naszego nowego znajomego Artura , była własnie ta kwestia. Sytuację chcę przedstawić z perspektywy lokalnej, bazując głownie na własnych subiektywnych odczuciach i na podstawie rozmów z osobami, które tu mieszkają od dawna i mają konkretne zdanie na ten temat.

Nie zniechęcajcie się tu przyjechać, pomimo krótkiego czasu który upłynął od momentu kiedy się tu przeprowadziliśmy pokochałam to miasto i jestem bardzo zadowolona,że tu jesteśmy. Jednak, nie mogę kłamać i naiwnie mówić, że jest to miasto bezpieczne bo niestety tak nie jest. Jednak nadużyciem byłoby gdybym napisała, że jest niebezpieczne, ale jakiego słowa użyć by było półsrodkiem?

Marsylia jest i piękna ale i brutalna. Jest tu przestępczości zorganizowana wynikająca z uwarunkowań geograficznych (miasto portowe) i historycznych (m.in przyzwolenie na działalność gangów w przeszłości). Marsylia to nie Saint Tropez, tu trzeba się mieć na baczności w znacznie większym stopniu niż w innych miejscach. Cóż gdybym miała oddach charakter miasta powiedziałabym, że jest dla mnie jak europejskie Rio de Janeiro (w ktorym mialam okazje byc). Są tu piękne południowe dzielnice miasta i obrzeża, zapierające dech, ukazujące splendor Lazurowego Wybrzeża, miejsca o ktorych w tym poscie wspomniałam mniej, ale i są dzielnice północne, które są jak favele Ameryki Łacińskiej, złożone z dystryktów mieszkaniowych lub osiedli kontrolowanych przez gangi i mafie lub przez muzułmańskich fanatyków religijnych gdzie panuje prawo szariatu. Są to dzielnice gdzie policja może wejść tylko uzbrojna w karabiny i kamizelki kuloodporne. Jendak wiele w mieście się zmienia pod względem bezpieczeństwa. Podejmowane są wysiłki w celu poprawy jakości życia i próby resocjalizacji tej części społeczeństwa, która została zapomniana nawet przez Boga. Cóż jak to w życiu bywa starania maja różny rezultat, ale o tym juz innym razem.

Zacznę od tego, że za chwilę Marsylia zostanie gospodarzem Euro 2016, więc tu na wstępie informcja dla tych co się wybierają – prawdą jest i faktem,że jako osobowa wizytująca Marsylię  jako gość stanowi o tym, że mało prawdopodobne jest, abyś w mieście był wystarczająco długo, aby stać się ofiarą przestępstwa (nie piszę tu o terroryźmie o, którym napiszę przy innej okazji), więc nie zniechęcaj się by przyjechać J
Każdy mieszkaniec Marsylii i myślę, że i każdy z Was, kto choć raz wyjechał zagranicę ma świadomość, że to co może najpewniej się stać turyście to zostanie ofiarą kradzieży np: wyrwany telefon, kradzież portfela.

Uczulam po stokroć by w całym amoku wakacyjnym nie wpadać na genialne pomysły tj. podczas rozmowy zostawianie telefonu na stoliku w kawiarnii w porcie Vieux-Port i delektowanie się rozmową. Możecie być pewni, że nawet nie mrugniecie jak wasz telefon zniknie. Niestety nie jest to anegdota, a realia bo często przechodząc własnie koło takich kafejek widzieliśmy z M. takie sytuacje.

Drugą rzeczą na która mogę uczulić to sytuacja , ktora wydarzyla sie w bialy dzien w szpitalu, której M. ostatnio był świadkiem: ruchliwy korytarz, a tam pacjenci i ich rodziny (z założenia). Pani w wieku naszych mam, czyta cos na wyswietlaczu smartfona trzymajac telefon tylko za krawedzie. Wystarczyla minuta, przez korytarz przebiegł mlody chłopak wyrywajac telefon ów Pani. Nie minęła chwila, aż wszyscy się zorientowali, że to poprostu kradzież w taki sposob, w miejscu w którym nomen omen nikt się nie spodziewał, bo przeciez pełno ludzi, gwar, lekarze.

Trzecią i ostatnią przestrogą  osobistą jest to, że jeśli spacerujecie po dzielnicy, której nie jesteście pewni to nie afiszujcie się z zegarkami,smartfonami,ipodami,tabletami. Na całym świecie to prowokuje, w Marsylii myślę, że razy dwa bo poprzez wysokie bezrobocie wasz komunijny zegarek może się okazać dla kogoś możliwością wykarmienia rodziny, a taki argument bedzie za tym by was poprostu obrabować.
Brzmi chyba dość „zwyczajnie”? Cóż pewnie takie same niebezpieczeństwa czychają na Ciebie gdziekolwiek byś nie pojechał, więc może zamiast wyobrażać sobie siebie jako potencjalną ofiarę mafii marsylskiej, lepiej pomyśleć jak wtopić się w tłum i nie afiszować się jak na polskiego gringo przystało.

Sprawą kolejną i w pewnym stopniu bolączką z której niechlubnie znana jest Marsylia są: kradzieże samochodów, kradzieże z samochodów, kradzieże rowerów i motocykli i podpalenia wymienionych mobili.

Niektóre części Marsylii są dużo bardziej niebezpieczne niż inne i zdecydowaie należą do nich dzielnice północne, takie tutejsze ghetto (jeśli moja rodzina to czyta to myślę, że czeka mnie pogawędka o tym gdzie ja do cholery się przeniosłam ;)). Są to następujące dzielnice: 13e, 14e, 15e et 16e. Oficjalnie nie chodzi się tam, no chyba, że szukasz problemów to czemu nie. Marsylia zainwestowała niedawno w las kamer zainstalowanych wokół obszarów, takich jak Vieux Port i Panier itp jednak nie ma co liczyć, że jest tu jak w Londynie. Jest takie dobre powiedzenie: „licz na najlepsze, przygotuj sie na najgorsze” i mysle, ze to powinno stac się mottem każdego podróżnika/turysty.  

Ponadto jeśli wybierasz się do Marsylii i masz mapę, lub możesz się z nia zaznajomić wczesniej to w centrum uważaj na te okolice:
Ø  Allee Gambetta, Rue de la Grande Armee, la Canebière, podobnie jak ulice boczne spływające z dworca St Charles. Są to bardziej „szemrane rewiry” i w miarę możliwości nie prowokuj jakiegokolwiek zainteresowania wokół swojej osoby.
Ø  Obszar biegnący od Cours Belsunce wokół Rue Colbert do Port d’Aix jest niebezpieczny i notorycznie zdażają się tam kradzieże. Więc jeśli myślisz o spacerze do Łuku Triumfalnego i pikniku na trawie pod drzewami , cóż wybierz spacer by zobaczyć miasto, ale resztę sobie daruj.
Ø  Plaże są również znane z kradzieży, więc poraz kolejny zastanów się co ze sobą bierzesz i czy ma kto tego pilnować.
Ø  Cours Julien, który jest obszarem z niektórymi wspaniałymi kawiarniami, barami i kilkoma ciekawymi miejscami z muzyka na żywo. Niestety są też również magnesem dla handlujących narkotykami, pijaczków ulicznych i agresywnych żebraków. Tu należy zachować ostrożność poprostu.
Ø  Docks de Sud, ciekawa miejscówka koncertowa. Znajduje się na początkach dzielnic północnych, najbliższa stacja metra to Bougainville choć Docks de Sud znajduje się w bliżej sieci tramwajowej. Cóż nas tam jeszcze nie było, ale jeśli się wybieracie należy zorganizować transport z powrotem to na pewno nie jest sąsiedztwo do tułania się po zmroku. Bougainville jest również znane z tego,że i w dzień czy w nocy dilerzy jawnie działają pod nosem policji.
Ø  Istnieje wiele bezpłatnych festiwali, kino open air w lecie i poraz kolejny do pożygu:  bądź ostrożny i uważaj na torby, rzeczy które masz ze sobą.
Ø  Innym miejscem, w sumie 3 minuty na nogach od miejsca gdzie mieszkamy jest - Friche Belle de Mai, dawna fabryka ze spektakularnym barem na dachu, który otwiera się w piątki i soboty w okresie letnim. Niektórzy twierdzą, że jest w ubogiej dzielnicy, niektórzy uważają ją za  niebezpieczne. My tu mieszkamy tymczasowo i faktycznie pierwsze wrażenie gdy wprowadziliśmy się do mieszkania tymczasowego było fatalne. Ba nawet nie spałam pierwszą noc bo zastanawiałam się czy auto będzie na nas czekac po wyjściu z kamienicy. Cóż chodzimy z Michałem dużo po dzielnicy i nie doświadczyliśmy problemów i czujemy się tu jako tako bezpiecznie.

Na  podstawie moich doświadczeń i tego co słyszałam od mieszkańców długoterminowych, oto kilka rad, o których trzeba pamiętać i i na które trzeba bardziej uważać:

Ø  kradzieże biżuterii, zwłaszcza łańcuszki na szyi, zarówno podczas spacerów po mieście jak i w tramwaju, abutobusie czy w metrze.
Ø  Również kradzieże zegarków, więc jeśli ktoś pyta Cię o godzinę, to powiedz, że nie wiesz. Zastanów się: dlaczego ktoś ma prosić o sprawdzenie godziny, kiedy prawie na pewno ma telefon komórkowy?
Ø  Kieszonkowcy działają w całym mieście, ale przede wszystkim w metrze, w pobliżu i na stacji St Charles.  Dziś roi się tam od ochroniarzy i żołnierzy, ale nie trzeba wspominać, że dla niektórych złodziejstwo to dobrze płatny zawód więc uważaj!
Ø  Bądź bardzo ostrożny na: ludzi wpadających na Ciebie, grupy młodzieży która kopie sobie piłkę, grupy wokół których się coś dzieje. Poprostu podziwiaj wszystko, ale i patrz co jest na twojej drodze ... J Niestety choć jestem człowiekiem otwarcie nastawionym na innych to pomyśl, że niestety, ale taki młody człowiek który żągluje piłką jakoś wpada na Ciebie, a jego cele oczywiśćie może, a nie musi być dotarcie do Twojego telefonu komórkowego, który zauważył wcześniej widząc, że nie jesteś stąd.

Podsumowując: Marsylia jest naprawde goscinna :) 
Pewnie uderzy Was na początku ogrom śmieci na ulicach, ilosc roznych charakterów i typow z pod ciemnej gwiazdy, ale jesli nie jestes snobem, lubisz zwiedzac, krecą Cie zwariowane, nielogiczne klimaty to naprawde nie bez powodu Marsylia w 2013 roku była swiatową stolica kultury i warto tu przyjechac/przyleciec/doplynac.

Mam nadzieje, ze dotrwaliscie do tego miejsca i co jak co, jesli tu juz dotrzecie to spedzicie swoj czas bezpiecznie i zachowacie tylko najprzyjemniejsze wspomnienia z pobytu tutaj. W razie czego zapraszam do by kontaktowac sie ze mna w komentarzac w przypadku pytan lub gdyby cos jeszcze bylo nie jasne.
Pozdrowiam,
Magda




Monday, May 30, 2016

18 powodów by nigdy nie odwiedzić Marsylii

   
Nie mieszkam w Marsylii zbyt długo, ale mogę śmiało powiedzieć, że to miasto szaleńczo mniezaskakuje. Na podstawie oryginalnego postu opublikowanego przez marsylską agencję turystyczną, pozwoliłam sobie przetłumaczyć i wstawić tu >>18 powodów na to by nigdy, ale to przenigdy nie przyjeżdżać do Marsylii<<...

1. Chodzą słuchy, że Marsylia jest urocza.





2. No czy ja wiem..., tam wszędzie są bloki, aż po sam horyzont.



3. Plaże są brzydkie i brudne.



4. Morze jest pełne śmieci.



5. Nie ma tu co robić.



6. Miasto nie posiada żadnej historii.  


7. Poważnie! Tu jest beznadziejnie.



8. Architektura nie powala na kolana.




9.Jeśli myślałeś, że dobrze tu zjesz...no cóż nie licz na zbyt wiele.



10. Kultura w Marsylii? Muzea? Przecież tu nie ma komu, same gangi, mafia i bezrobotni.



11. Stare miasto jest obskurne.



12. Tu jest niebezpiecznie!



13. Stary port jest kompletnie pozbawiony życia.



14. Notre-Dame-de-la-Garde wygląda bardzo tanio.

15. Krajobraz jest monotonny.



16. Nie ma tu zbyt wiele do zwiedzania.


17. Nie ma gdzie poimprezować.




18. W sumie, odwołajcie  swoje rezerwacje i lepiej zostańcie w domu.




Źródło: http://www.marseilletourisme.fr/
Pozdrawiam M.















Komunikacja miejska w Marsylii

JAK DOJECHAĆ

Marsylia posiada międzynarodowe lotnisko Marseille-Provance w Marignane (oddalone od centrum o 26km,  obsługujące 132 loty dziennie), stacje pociągów TGV i kilka autostrad. 
www.marseille-airport.com



W mieście znajduje się siatka około 1,100 km dróg. Z Północną Europą Marsylię łączy autostrada A7, z Hiszpanią A55, a z Włochami A50 i A8. 

TGV przyjezdza i odjezdza z głownej stacji pociagow w miescie – z dworca Saint-Charles. Podroz z Marsylii do Paryza zajmie nam okolo 3 godzin, do Lionu godzine i 40 minut, a do Aix-en-Provance okolo 20 minut. 
http://en.voyages-sncf.com/en/

W Marsylii mozna tez skorzystac z promow, ktore regularnie odplywaja na Korsykę,do Algierii i Tunezji.
www.aferry.com




KOMUNIKACJA MIEJSKA

Marsylia jest miastem, które posiada dobrze zorganizowaną sieć komunikacji miejskiej. RTM (odpowiednik polskiego MPK) proponuje nam metro,składające się z lini 1 i lini 2, dwie linie tramwajowe, siec autobusową oraz ‘batobus’, czyli wodną taxi, która kursuje od marca do sierpnia. Bez względu na to, który środek transportu wybierzemy, obowiązuje nas ten sam bilet z wyjątkiem water taxi*, którego cena będzie się zmieniać z zależności od strefy, po której się poruszamy.
*Na water taxi zakupuje się osobny bilet na pokładzie statku – jednak po zakupie tego biletu zależnie od destynacji będziemy mieli wliczoną możliwość poruszania się innymi srodkami lokomocji miejskiej, więcej informacji tutaj: http://www.rtm.fr/en/travellers-guide/getting-around/water-taxi)




METRO

Metro jest praktycznym i zdecydowanie najszybszym środkiem transportu po stolicy. Kursuje co 2-8 minut, a w niedzielę i święta nieco rzadziej. Dostępne codziennie – średnio między 5:30 i 00:30, a w piątki i soboty do około 2 rano metro, pozwala pokonać odległość między dwoma stacjami średnio w ciągu 2 minut. Na przesiadkę potrzebujemy przeciętnie 5 minut.
Marsylskie metro posiada 2 linie. Metro lini 1 -M1 i metro lini 2 – M2.
Stację metra rozpoznamy dzięki dużej literze „M”, znajdującej obok wejścia. Na tablicach powieszonych tuż obok peronu wyświetlany jest kierunek i czas pozostały do przyjazdu następnego metra. Kierunek oznaczony jest przez stację docelową np. w przypadku linii M1 będzie to Bougainville lub Ste Marguerite Dromel. Jeśli wybieracie się na EURO 2016 i chcecie się dostać z dworca głownego Saint Charles, należy własnie wybrac tą linie, w kierunku Sainte Marguerite Dromel, i wysiąść na stacji ‘Rond Point du Prado’.
Na ścianach peronów znajdują się mapy metra. Miniatury tych map możemy dostać bezpłatnie w okienku każdej stacji metra. Warto się w nie zaopatrzyć, gdyż są bardzo przydatne i ułatwią nam komunikację po mieście.
www.rtm.fr
  AUTOBUSY

Autobusy są dość popularnym środkiem transportu, ale z powodu korków i czerwonych świateł, poruszają się one znacznie wolniej niż metro. Autobusy kursują między 7:00 a 20:30. Później możemy korzystać z autobusów nocnych zwanych ligne de nuit, które uratują nas w momencie kiedy metro już będzie zamknięte.
Niektóre linie autobusowe pozwalają nam tanio zwiedzić miasto, gdyż ich trasa przebiega obok ciekawych miejsce. Autobus 83  pozwoli nam dostać się na stadion Velodrome jadąc wzdłuż lini brzegowej z niesamowitymi widokami. Niestety, jeśli zdecydujemy się po drodze coś zwiedzić to powrót na pokład będzie wymagał skasowania kolejnego biletu.
www.rtm.fr



TAXÓWKI

Aby zamówić lokalnie taxówkę bez przygód polecam zadzwonić na numer oficjalnej, legalnej sieci taxi 0811 46 90 90.Lista postojów taxówek pod tym linkiem: http://www.marseille.fr/sitevdm/document?id=11804&id_attribute=48


LE VÉLO,CZYLI ROWERY MIEJSKIE

W Marsylii działa także, sieć wypożyczalni rowerów miejskich. Idea wypożyczalni jest taka sama jak w większości wielkich polskich i europejskich miast. Pierwsze pół godziny jest za darmo. By korzystać z rowerów należy zarejestrować się przez internet. Muszę przyznać iż jest to jedna z lepszych form zwiedzania, gdyż Marsylia nie jest aż tak obszerna, a sama przejażdżka wzdłuż lini brzegowej sprawia wiele frajdy.



http://en.levelo-mpm.fr/How-it-works
  

Wednesday, May 25, 2016

MARSYLIA - Życie w liczbach


  • 2600 lat historii, najstarsze miasto we Francji
  • Drugie miasto we Francji pod względem populacji 852,516 mieszkańców (INSEE 2012)
  • Powierzchnia: 240 km2, z czego 100 km2 terenów naturalnych
  • Linia brzegowa: 57 km, w tym 20 km od Calanques
  • 1 Park Narodowy Calanques - Europejski Park Suburban
  • Pogoda: 300 słonecznych dni w roku
  • Średnia temperatura: 19 ° C Wiosna / Lato 25 ° C / 14 ° C jesień / zima 12 ° C
  • 1 lotnisko
  • Komunikacja miejska: metro, autobusy, tramwaje.
  • Żegluga (1,4 mln pasażerów w 2015 roku)
  • 2gi miasto we Francji, jako ośrodek naukowo-badawczy
  • Pierwszy frankofoński uniwersytet na świecie, z 74.000 studentów
  • 17 muzeum
  • 5 milionów turystów przebywał w Marsylii w 2014 roku
  • 2-te miasto po Paryżu gdzie kręci się najwięcej filmów (m.in. w roku 2016 Netflix nakręcił serial „Marseille” poświęcony miastu,jego życiu i walce z mafią)
  • Światowa Stolica wody od 1996 roku, gospodarz Światowego Forum Wody (marzec 2012)
  • Europejskiej Stolicy Kultury w 2013 roku
  • Marsylia - gospodarz Euro 2016 (piłka nożna)!
  • Marseille 2017 - europejska stolica sportu
  • 2014 wyróżnienie w kategorii French Tech


                                                                                                                                               źródło: Office de Tourisme Marseille