Cóż nie było mnie chwilę dłuższą i postów brakło. Wybaczcie, ale ostatnie kilka dni bawiłam się z 40 000 innych Polaków w Marsylii przy okazji meczu Polska - Ukraina.
Nie wiele więcej chcę napisać ponadto, że jestem DUMNA, niesamowicie DUMNA obserwując i biorąc udział w tej ogromnej fecie. Wnioski (nie tylko moje osobiste, ale i bardzo wielu Francuzów także) są takie, że bawimy sie przepięknie jako naród! Zarażamy radością i pozytywnością. I wcale nie jest tak jak mówią tylko o nas media, żę "zatrzymano wielu agresywnych Polaków". Myślę, że liczy się to czego media europejskie nie wspomniały - bawimy sie wspólnie i pomimo kilku odpalonych rac myślę, że Marsylijczycy zapamiętają nas jako świetnych kibiców i dobrze i spokojnie bawiący się naród. Jako mieszkanka Marsylii uważam że, możemy spokojnie uplasować się na podium najlepszych kibiców Euro 2016!
Do boju Polsko! Allez! Allez! La Pologne!!
Thursday, June 23, 2016
Tuesday, June 7, 2016
Post z serii "jeden dzień..."w Marsylii.
Jeden dzien w Marsylii, drugim mieście Francji to ciekawa propozycja
dla tych, ktorzy wyberaja sie na Lazurowe Wybrzeże i maja dosc mocno okrojony
czas podróży. Pomimo mojego poprzedniego postu (jak to M. ujął, „wymienilas tyle
mozliwosci zostania ofiara przemocy w Marsylii, ze nikt tu pewnie nie
przyjedzie ;)). No coz nie poradze nic, ze Marsylia cierpi z powodu złej
reputacji, a ja wole informowac pomagajac zapobiec smutnym sytuacjom, jednak nigdzie
nie napisalam ze Marsylia jest miastem do ktorego nie warto przyjechac. Ba, ja
tu mieszkam i z kazdym dniem uwielbiam to miasto coraz bardziej.
Marsylia zostala bardzo mocno zmodernizowana w
ostatnich latach, stając się ważnym ośrodkiem kulturalnym regionu Morza
Śródziemnego, wiec niech to bedzie mała zachętą na początek.
Wkrótce masz zamiar spędzić
dzień w Marsylii? Zapoznaj się z moimi wskazówkami, aby cieszyć się tym co Marsylia
ma najlepszego do zaoferowania.
II. Wycieczka
do bazyliki Notre Dame de la Garde i ogladanie panoramy miasta.
„La Bonne Mère” czyli
„Dobra Matka” czuwa nad miastem Marsylii. Bazylika jest monumentalna i robi
naprawde duze wrazenie. Widac ja z wielu miejsc w Marsylii. Jeśli zaczynacie
swoją podróż od Canebière lub okolic dworca Saint Charles to spacer zajmie Wam około godzinę i pół chodu (+-), jest to chyba
najlepsza opcja na dotracie do bazyliki i zwiedzanie miasta przy okazji. Trasa
przez południowe oblicze wzgórza jest najpiękniejsza, ponieważ można się
niejako przenieść do małej zielonej oazy w samym sercu miasta.
Jesli nie jestes fanem zwiedzania obiektow sakralnych, nieszkodzi. Jest
to miejsce gdzie mozna udac sie spokojnie w celach nacieszenia oka widokiem i
zdecydowanie miejsce to jest najpiekniejszym obserwatorium podczas pobytu w Marsylii!
Komunikacja miejska:
Autobus nr 60 jadący ze Starego Portu (Vieux-Port), przystanek
Metro Vieux-Port i wysiasc na przystanku: Notre-Dame de la Garde.
II. Spacerując
na Corniche i odkrywając dolinę Auffes.
Wzdłuż Morza Śródziemnego przez około 3 km ciagnie sie
piekna sciezka do spacerow. Wybierajac sie ta trasą bedziemy mogli nacieszyc
sie niesamowitem widokiem wybrzeża i miniemy równie wyspę d’If gdzie znajduje
sie Zamek d'If. Corniche Kennedy jest jedną z
najpiękniejszych miejscówek w Marsylii. Przyznam, że dopiero kiedy nie chciało
mi się wsiąść w metro i stwerdziłam, że trzeba poznać okolicę odkryłam, że te
części miasta istnieją. Popularne sa wśród biegaczy i spacerujących. Wzdłuż
wybrzeża jest pasmo dla pieszych i droga. Jeśli przyjezdzasz na Euro 2016, nie
straszne Ci pare kilometrow spaceru to spokojnie moge polecic wyruszenie z
Vieu-Port w strone plaż: Catalans i Prado. Przy okazji bedziesz miec okazje podziwiać
piękną dolinę Auffes. Ten mały, tradycyjny port rybacki zachował swój urok
minionych lat i jest domem dla wielu restauracji, gdzie skosztować słynnego
bouillabaisse.
Komunikacja miejska:
Autobus linii 83 w
strone Prado.
III. Klimat starego portu i wizyta w Muzeum Cywilizacji w Europie i le Mucem.
Spacer po Starym Porcie, najprawdziwszym symbolu Marsylii to
punkt główny zwiedzania tego miasta. Warto zorganizować sobie spacer w kierunku
Fort St. John, gdzie trafisz do le MUCEM, muzeum ktore zostalo otwarte w 2013 roku w
ramach faktu iż Marsylia byla Europejskiejska Stolica Kultury 2013.
Komunikacja miejska:
Autobus nr. 60 w
strone le Fort Saint-Jean, le MuCEM (tym samym autobusem mozesz dojechac do
Bazyliki Notre Dame de la Garde tylko w druga strone wiec jesli jestes leniwy i
nie chce Ci sie chodzic, mozesz zorganizowac sobie przejazdzke autobusem po
zabytkach Marsylii bez koniecznosci uszczerbku na lenistwie).
IV. Spacer po Cours Julien.
Cours Julien jest ulubionym
miejscem artystów Marsylii i nie tylko. Jest usiane kawiarniami i sklepikami ze
starociami, wyrobami marsylskimi (mydło, pastis, woreczki z lawendą, olej z
oliwek itp), placami zabaw dla dzieci. Dla osób ktore lubia zatrzymac sie na
chwile, obejrzec i poczuc bicie serce miasta to mysle ze bedzie to idealna
destynacja. Jest to tez zdecydowanie swietna miejscowka do robienia zdjec.
V. Sklepy
w Rue Saint-Ferreol i Canebière
Jesli lubisz zakupy i
koniecznie chcesz sobie cos kupic - odwiedź Rue Saint Ferréol, główny deptak
handlowy w centrum Marsylii. Znajdziecie tu znane marki sieciowe (Zara,
H&M, Vans itp), ale także i lokalne małe sklepy zlokalizowane na
prostopadłych ulicach.
VI. Stade
Velodrome (tu bedzie rozgrywany mecz Polska-Ukraina Euro 2016).
Znajduje się na
Boulevard Michelet. Przy stacji metra Rond Point du Prado. Pozwole sobie
przytoczyć wiadomość zredagowaną przez jedną z forumowiczek pewnej grupy dla ludzi mieszkajacych w Marsylii. Informacja dotyczy czasu kiedy rozgrwany bedzie mecz Polski i
ogolnie czas kiedy Marsylia bedzie gospodarzem Euro 2016.
„Jesli wybieracie sie na ten tam mecz:
Komunikacja miejska :
Métro 2 : stacja Sainte Marguerite Dromel (wejscie na obiek od strony
Tribune Ganay / Virage Sud).
Métro 2 : station Rond-Point du Prado (wejscie na obiekt od strony Tribune
Jean Bouin / Virage Nord).
VII. Plaże Marsylii i Calanques
Jeśli starczy Wam czasu lub wolicie wygrzać się w słońcu Lazurowego Wybrzeża to oczywiście nie mogę nie polecić wizyty na plaży/plażach Marsylii.
Najsłynniejsze plaże Marsylii to te zlokalizowane wzdłuż Prado. Można do nich dojechać autobusem, rowerem lub pieszo (propozycja spaceru wg. 'punktu II.' czyt. wyzej). Jeśli nie lubisz lezec na piasku, rejon Prado ma wiele zielonych, trawiastych zakatkow gdzie mozna usiasc, zjesc lub napic sie czegos.
Przy Corniche Kennedy wspomnianym w II. punkcie znajduja sie dwie plaze: plage des Catalans i plage Prophete. Catalans znajduje się 10 minut od centrum miasta. Co do plaży Prophete, to ma tę zaletę, że mozna tu uczyc maly snorkeling bo skały są domem dla dużej ilosci podwodnej fauny.
Przy plazy Pointe Rouge mozna zjeść posiłek w jednej z wielu restauracji, które sa ulokowane na tarasach. Sluza tez jako miejsce na drinka, kolacje lub poprostu mily wieczor z druga polowka lub znajomymi.
Dalej na zachód znajduja sie plaże L'Estaque, Corbiere i La Madrague.
Komunikacja:
Na plaże Catalans: autobus 81
Do plaży Prophete: Autobus 83
Do plaż Prado i La Pointe Rouge: autobus 19 i autobusem 47
Do plaż Madrague i Goudes: autobus 20
Do plaż L'Estaque i Corbières: Bus 35
Calanques znajdują sie na 30-kilometrowym fragmencie wybrzeża, między La Madrague, a miejscowoscia Cassis. Pionowe urwiska tych dolin posiadają nawet kilkaset metrów wysokości i niemożliwe jest częstokroć nawet zejście z wody na ląd (pionowe ściany, brak ścieżek). Z tego powodu calanques są doskonałym terenem do uprawiania wspinaczki. W 2012 część tego obszaru została objęta ochroną jako Park Narodowy Calanques. Dolinki są intensywnie wykorzystywane turystycznie – jako cel przejażdżek statkami wycieczkowymi od strony morza lub szlakami pieszymi (w tym ubezpieczonymi łańcuchami) i rowerowymi od strony lądu (do ujść niektórych dojechać można autobusami miejskimi z Marsylii).
Komunikacja miejska:
Do Calanque de Callelongue jedzie autobus nr. 20.
Komunikacja miejska w Marsylii obslugiwana jest przez RTM, link znajdziecie tutaj. Polecam pobrac ich aplikacje na smartfony.
Masz pytania odnosnie
czegos co poruszylam w tym poscie? Moze znasz jakies inne ciekawe opcje na jeden dzien w
Marsylii? Podziel się nimi ze mną w komentarzach!
Sunday, June 5, 2016
(Nie)bezpieczeństwo w Marsylii. Czyli dlaczego uważam,że Marsylia to takie Rio de Janeiro Europy. Pamiętaj: Spodziewaj sie najlepszego, licz na najgorsze.
Mieszkamy w Marsylii od
niedawna wiec temat (nie)bezpieczenstwa jest dla nas ciagle ciekawy i przyznam, że cały czas dwa razy analizuję informacje, które w tej kwestii otrzymujemy. Zaznaczę
jednak, że choć uszy mam otwarte na newsy to staram się mieć własną perspektywę
i oczy otwieram szeroko na to co tu widzę i doświadczam, pozostając ostrożną na
codzień tak jakby mieszkała w kazdym innym europejskim mieście. Zbierałam przez ostatnie pare dni informacje i fakty by móc napisać ten post, post o tym jak wygląda
kwestia przestępczości i bezpieczeństwa tutaj w Marsylii. Bo przecież tyle się
słyszy o mafii, gangach, strzelaninach w biały dzień, które rozgrywając sie w
tym mieście. Kiedy M. dostał tu ofertę pracy moim pierwszym pytaniem do naszego nowego znajomego Artura , była własnie ta kwestia. Sytuację chcę przedstawić z perspektywy lokalnej, bazując głownie
na własnych subiektywnych odczuciach i na podstawie rozmów z osobami, które tu
mieszkają od dawna i mają konkretne zdanie na ten temat.
Nie zniechęcajcie się tu
przyjechać, pomimo krótkiego czasu który upłynął od momentu kiedy się tu
przeprowadziliśmy pokochałam to miasto i jestem bardzo zadowolona,że tu
jesteśmy. Jednak, nie mogę kłamać i naiwnie mówić, że jest to miasto bezpieczne
bo niestety tak nie jest. Jednak nadużyciem byłoby gdybym napisała, że jest
niebezpieczne, ale jakiego słowa użyć by było półsrodkiem?
Marsylia jest i piękna ale i
brutalna. Jest tu przestępczości zorganizowana wynikająca z uwarunkowań
geograficznych (miasto portowe) i historycznych (m.in przyzwolenie na
działalność gangów w przeszłości). Marsylia to nie Saint Tropez, tu trzeba się
mieć na baczności w znacznie większym stopniu niż w innych miejscach. Cóż
gdybym miała oddach charakter miasta powiedziałabym, że jest dla mnie jak
europejskie Rio de Janeiro (w ktorym mialam okazje byc). Są tu piękne
południowe dzielnice miasta i obrzeża, zapierające dech, ukazujące splendor
Lazurowego Wybrzeża, miejsca o ktorych w tym poscie wspomniałam mniej, ale i są
dzielnice północne, które są jak favele Ameryki Łacińskiej, złożone z
dystryktów mieszkaniowych lub osiedli kontrolowanych przez gangi i mafie lub
przez muzułmańskich fanatyków religijnych gdzie panuje prawo szariatu. Są to
dzielnice gdzie policja może wejść tylko uzbrojna w karabiny i kamizelki
kuloodporne. Jendak wiele w mieście się zmienia pod względem bezpieczeństwa.
Podejmowane są wysiłki w celu poprawy jakości życia i próby resocjalizacji tej
części społeczeństwa, która została zapomniana nawet przez Boga. Cóż jak to w
życiu bywa starania maja różny rezultat, ale o tym juz innym razem.
Zacznę od tego, że za chwilę
Marsylia zostanie gospodarzem Euro 2016, więc tu na wstępie informcja dla tych
co się wybierają – prawdą jest i faktem,że jako osobowa wizytująca Marsylię jako gość stanowi o tym, że mało prawdopodobne
jest, abyś w mieście był wystarczająco długo, aby stać się ofiarą przestępstwa
(nie piszę tu o terroryźmie o, którym napiszę przy innej okazji), więc nie
zniechęcaj się by przyjechać J
Każdy mieszkaniec Marsylii i
myślę, że i każdy z Was, kto choć raz wyjechał zagranicę ma świadomość, że to
co może najpewniej się stać turyście to zostanie ofiarą kradzieży np: wyrwany
telefon, kradzież portfela.
Uczulam po stokroć by w
całym amoku wakacyjnym nie wpadać na genialne pomysły tj. podczas rozmowy
zostawianie telefonu na stoliku w kawiarnii w porcie Vieux-Port i delektowanie
się rozmową. Możecie być pewni, że nawet nie mrugniecie jak wasz telefon
zniknie. Niestety nie jest to anegdota, a realia bo często przechodząc własnie
koło takich kafejek widzieliśmy z M. takie sytuacje.
Drugą rzeczą na która mogę
uczulić to sytuacja , ktora wydarzyla sie w bialy dzien w szpitalu, której
M. ostatnio był świadkiem: ruchliwy korytarz, a tam pacjenci i ich rodziny (z
założenia). Pani w wieku naszych mam, czyta cos na wyswietlaczu smartfona
trzymajac telefon tylko za krawedzie. Wystarczyla minuta, przez korytarz
przebiegł mlody chłopak wyrywajac telefon ów Pani. Nie minęła chwila, aż
wszyscy się zorientowali, że to poprostu kradzież w taki sposob, w miejscu w
którym nomen omen nikt się nie spodziewał, bo przeciez pełno ludzi, gwar,
lekarze.
Trzecią i ostatnią
przestrogą osobistą jest to, że
jeśli spacerujecie po dzielnicy, której nie jesteście pewni to nie afiszujcie
się z zegarkami,smartfonami,ipodami,tabletami. Na całym świecie to prowokuje, w
Marsylii myślę, że razy dwa bo poprzez wysokie bezrobocie wasz komunijny
zegarek może się okazać dla kogoś możliwością wykarmienia rodziny, a taki
argument bedzie za tym by was poprostu obrabować.
Brzmi chyba dość „zwyczajnie”?
Cóż pewnie takie same niebezpieczeństwa czychają na Ciebie gdziekolwiek byś nie
pojechał, więc może zamiast wyobrażać sobie siebie jako potencjalną ofiarę
mafii marsylskiej, lepiej pomyśleć jak wtopić się w tłum i nie afiszować się
jak na polskiego gringo przystało.
Sprawą kolejną i w pewnym
stopniu bolączką z której niechlubnie znana jest Marsylia są: kradzieże samochodów,
kradzieże z samochodów, kradzieże rowerów i motocykli i podpalenia wymienionych
mobili.
Niektóre części Marsylii są
dużo bardziej niebezpieczne niż inne i zdecydowaie należą do nich dzielnice
północne, takie tutejsze ghetto (jeśli moja rodzina to czyta to myślę, że czeka
mnie pogawędka o tym gdzie ja do cholery się przeniosłam ;)). Są to następujące
dzielnice: 13e, 14e, 15e et 16e. Oficjalnie nie chodzi się tam, no chyba, że
szukasz problemów to czemu nie. Marsylia zainwestowała niedawno w las kamer
zainstalowanych wokół obszarów, takich jak Vieux Port i Panier itp jednak nie
ma co liczyć, że jest tu jak w Londynie. Jest takie dobre powiedzenie: „licz na najlepsze, przygotuj sie na
najgorsze” i mysle, ze to powinno stac się mottem każdego
podróżnika/turysty.
Ponadto jeśli wybierasz się do
Marsylii i masz mapę, lub możesz się z nia zaznajomić wczesniej to w centrum
uważaj na te okolice:
Ø Allee
Gambetta, Rue de la Grande Armee, la Canebière, podobnie jak ulice boczne
spływające z dworca St Charles. Są to bardziej „szemrane rewiry” i w miarę
możliwości nie prowokuj jakiegokolwiek zainteresowania wokół swojej osoby.
Ø Obszar
biegnący od Cours Belsunce wokół Rue Colbert do Port d’Aix jest niebezpieczny i
notorycznie zdażają się tam kradzieże. Więc jeśli myślisz o spacerze do Łuku
Triumfalnego i pikniku na trawie pod drzewami , cóż wybierz spacer by zobaczyć
miasto, ale resztę sobie daruj.
Ø Plaże
są również znane z kradzieży, więc poraz kolejny zastanów się co ze sobą
bierzesz i czy ma kto tego pilnować.
Ø Cours
Julien, który jest obszarem z niektórymi wspaniałymi kawiarniami, barami i
kilkoma ciekawymi miejscami z muzyka na żywo. Niestety są też również magnesem
dla handlujących narkotykami, pijaczków ulicznych i agresywnych żebraków. Tu
należy zachować ostrożność poprostu.
Ø Docks
de Sud, ciekawa miejscówka koncertowa. Znajduje się na początkach dzielnic
północnych, najbliższa stacja metra to Bougainville choć Docks de Sud znajduje
się w bliżej sieci tramwajowej. Cóż nas tam jeszcze nie było, ale jeśli się
wybieracie należy zorganizować transport z powrotem to na pewno nie jest
sąsiedztwo do tułania się po zmroku. Bougainville jest również znane z tego,że
i w dzień czy w nocy dilerzy jawnie działają pod nosem policji.
Ø Istnieje
wiele bezpłatnych festiwali, kino open air w lecie i poraz kolejny do
pożygu: bądź ostrożny i uważaj na torby,
rzeczy które masz ze sobą.
Ø Innym
miejscem, w sumie 3 minuty na nogach od miejsca gdzie mieszkamy jest - Friche
Belle de Mai, dawna fabryka ze spektakularnym barem na dachu, który otwiera się
w piątki i soboty w okresie letnim. Niektórzy twierdzą, że jest w ubogiej
dzielnicy, niektórzy uważają ją za
niebezpieczne. My tu mieszkamy tymczasowo i faktycznie pierwsze wrażenie
gdy wprowadziliśmy się do mieszkania tymczasowego było fatalne. Ba nawet nie
spałam pierwszą noc bo zastanawiałam się czy auto będzie na nas czekac po
wyjściu z kamienicy. Cóż chodzimy z Michałem dużo po dzielnicy i nie
doświadczyliśmy problemów i czujemy się tu jako tako bezpiecznie.
Na podstawie moich
doświadczeń i tego co słyszałam od mieszkańców długoterminowych, oto kilka rad,
o których trzeba pamiętać i i na które trzeba bardziej uważać:
Ø kradzieże
biżuterii, zwłaszcza łańcuszki na szyi, zarówno podczas spacerów po mieście jak
i w tramwaju, abutobusie czy w metrze.
Ø Również
kradzieże zegarków, więc jeśli ktoś pyta Cię o godzinę, to powiedz, że nie
wiesz. Zastanów się: dlaczego ktoś ma prosić o sprawdzenie godziny, kiedy
prawie na pewno ma telefon komórkowy?
Ø Kieszonkowcy
działają w całym mieście, ale przede wszystkim w metrze, w pobliżu i na stacji
St Charles. Dziś roi się tam od
ochroniarzy i żołnierzy, ale nie trzeba wspominać, że dla niektórych złodziejstwo
to dobrze płatny zawód więc uważaj!
Ø Bądź
bardzo ostrożny na: ludzi wpadających na Ciebie, grupy młodzieży która kopie
sobie piłkę, grupy wokół których się coś dzieje. Poprostu podziwiaj wszystko,
ale i patrz co jest na twojej drodze ... J
Niestety choć jestem człowiekiem otwarcie nastawionym na innych to pomyśl, że
niestety, ale taki młody człowiek który żągluje piłką jakoś wpada na Ciebie, a
jego cele oczywiśćie może, a nie musi być dotarcie do Twojego telefonu
komórkowego, który zauważył wcześniej widząc, że nie jesteś stąd.
Podsumowując:
Marsylia jest naprawde goscinna :)
Pewnie uderzy Was na początku ogrom śmieci na ulicach, ilosc roznych
charakterów i typow z pod ciemnej gwiazdy, ale jesli nie jestes snobem, lubisz
zwiedzac, krecą Cie zwariowane, nielogiczne klimaty to naprawde nie bez powodu
Marsylia w 2013 roku była swiatową stolica kultury i warto tu przyjechac/przyleciec/doplynac.
Mam nadzieje, ze dotrwaliscie do tego miejsca i co jak co, jesli tu juz dotrzecie to spedzicie swoj czas bezpiecznie i zachowacie tylko najprzyjemniejsze
wspomnienia z pobytu tutaj. W razie czego zapraszam do by kontaktowac sie ze mna w komentarzac
w przypadku pytan lub gdyby cos jeszcze bylo nie jasne.
Pozdrowiam,
Magda
Monday, May 30, 2016
18 powodów by nigdy nie odwiedzić Marsylii
Nie mieszkam w Marsylii zbyt długo, ale mogę śmiało powiedzieć, że to miasto szaleńczo mniezaskakuje. Na podstawie oryginalnego postu opublikowanego przez marsylską agencję turystyczną, pozwoliłam sobie przetłumaczyć i wstawić tu >>18 powodów na to by nigdy, ale to przenigdy nie przyjeżdżać do Marsylii<<...
1. Chodzą słuchy, że Marsylia jest urocza.
2. No czy ja wiem..., tam wszędzie są bloki, aż po sam horyzont.
3. Plaże są brzydkie i brudne.
4. Morze jest pełne śmieci.
5. Nie ma tu co robić.
6. Miasto nie posiada żadnej historii.
7. Poważnie! Tu jest beznadziejnie.
8. Architektura nie powala na kolana.
9.Jeśli myślałeś, że dobrze tu zjesz...no cóż nie licz na zbyt wiele.
10. Kultura w Marsylii? Muzea? Przecież tu nie ma komu, same gangi, mafia i bezrobotni.
11. Stare miasto jest obskurne.
12. Tu jest niebezpiecznie!
13. Stary port jest kompletnie pozbawiony życia.
14. Notre-Dame-de-la-Garde wygląda bardzo tanio.
15. Krajobraz jest monotonny.
16. Nie ma tu zbyt wiele do zwiedzania.
17. Nie ma gdzie poimprezować.
18. W sumie, odwołajcie swoje rezerwacje i lepiej zostańcie w domu.
Źródło: http://www.marseilletourisme.fr/
Pozdrawiam M.
Komunikacja miejska w Marsylii
JAK DOJECHAĆ
Marsylia posiada międzynarodowe lotnisko Marseille-Provance w Marignane (oddalone od centrum o 26km, obsługujące 132 loty dziennie), stacje pociągów TGV i kilka autostrad.
www.marseille-airport.com
W mieście znajduje się siatka około 1,100 km dróg. Z Północną
Europą Marsylię łączy autostrada A7, z Hiszpanią A55, a z Włochami A50 i A8.
TGV przyjezdza i odjezdza z głownej stacji pociagow w miescie – z dworca
Saint-Charles. Podroz z Marsylii do Paryza zajmie nam okolo 3 godzin, do Lionu
godzine i 40 minut, a do Aix-en-Provance okolo 20 minut.
http://en.voyages-sncf.com/en/
W Marsylii mozna tez
skorzystac z promow, ktore regularnie odplywaja na Korsykę,do Algierii i
Tunezji.
www.aferry.com
*Na water taxi zakupuje się osobny bilet na pokładzie statku – jednak po zakupie tego biletu zależnie od destynacji będziemy mieli wliczoną możliwość poruszania się innymi srodkami lokomocji miejskiej, więcej informacji tutaj: http://www.rtm.fr/en/travellers-guide/getting-around/water-taxi)
METRO
Metro jest praktycznym i zdecydowanie najszybszym środkiem transportu po stolicy. Kursuje co 2-8 minut, a w niedzielę i święta nieco rzadziej. Dostępne codziennie – średnio między 5:30 i 00:30, a w piątki i soboty do około 2 rano metro, pozwala pokonać odległość między dwoma stacjami średnio w ciągu 2 minut. Na przesiadkę potrzebujemy przeciętnie 5 minut.
Marsylskie metro posiada 2 linie. Metro lini 1 -M1 i metro lini 2 – M2.
Stację metra rozpoznamy dzięki dużej literze „M”, znajdującej obok wejścia. Na tablicach powieszonych tuż obok peronu wyświetlany jest kierunek i czas pozostały do przyjazdu następnego metra. Kierunek oznaczony jest przez stację docelową np. w przypadku linii M1 będzie to Bougainville lub Ste Marguerite Dromel. Jeśli wybieracie się na EURO 2016 i chcecie się dostać z dworca głownego Saint Charles, należy własnie wybrac tą linie, w kierunku Sainte Marguerite Dromel, i wysiąść na stacji ‘Rond Point du Prado’.
Na ścianach peronów znajdują się mapy metra. Miniatury tych map możemy dostać bezpłatnie w okienku każdej stacji metra. Warto się w nie zaopatrzyć, gdyż są bardzo przydatne i ułatwią nam komunikację po mieście.
www.rtm.fr
AUTOBUSYAutobusy są dość popularnym środkiem transportu, ale z powodu korków i czerwonych świateł, poruszają się one znacznie wolniej niż metro. Autobusy kursują między 7:00 a 20:30. Później możemy korzystać z autobusów nocnych zwanych ligne de nuit, które uratują nas w momencie kiedy metro już będzie zamknięte.
Niektóre linie autobusowe pozwalają nam tanio zwiedzić miasto, gdyż ich trasa przebiega obok ciekawych miejsce. Autobus 83 pozwoli nam dostać się na stadion Velodrome jadąc wzdłuż lini brzegowej z niesamowitymi widokami. Niestety, jeśli zdecydujemy się po drodze coś zwiedzić to powrót na pokład będzie wymagał skasowania kolejnego biletu.
www.rtm.fr
TAXÓWKI
Aby zamówić lokalnie taxówkę bez przygód polecam zadzwonić na numer oficjalnej, legalnej sieci taxi 0811 46 90 90.Lista postojów taxówek pod tym linkiem: http://www.marseille.fr/sitevdm/document?id=11804&id_attribute=48
LE VÉLO,CZYLI ROWERY MIEJSKIE
W Marsylii działa także, sieć wypożyczalni rowerów miejskich. Idea wypożyczalni jest taka sama jak w większości wielkich polskich i europejskich miast. Pierwsze pół godziny jest za darmo. By korzystać z rowerów należy zarejestrować się przez internet. Muszę przyznać iż jest to jedna z lepszych form zwiedzania, gdyż Marsylia nie jest aż tak obszerna, a sama przejażdżka wzdłuż lini brzegowej sprawia wiele frajdy.
http://en.levelo-mpm.fr/How-it-works
Labels:
Emigracja,
Euro 2016,
Francja,
Lazurowe Wybrzeże,
Marsylia,
Podróże,
Polacy we Francji,
Życie codzienne
Location:
Marseille, France
Wednesday, May 25, 2016
MARSYLIA - Życie w liczbach
- 2600 lat historii, najstarsze miasto we Francji
- Drugie miasto we Francji pod względem populacji 852,516 mieszkańców (INSEE 2012)
- Powierzchnia: 240 km2, z czego 100 km2 terenów naturalnych
- Linia brzegowa: 57 km, w tym 20 km od Calanques
- 1 Park Narodowy Calanques - Europejski Park Suburban
- Pogoda: 300 słonecznych dni w roku
- Średnia temperatura: 19 ° C Wiosna / Lato 25 ° C / 14 ° C jesień / zima 12 ° C
- 1 lotnisko
- Komunikacja miejska: metro, autobusy, tramwaje.
- Żegluga (1,4 mln pasażerów w 2015 roku)
- 2gi miasto we Francji, jako ośrodek naukowo-badawczy
- Pierwszy frankofoński uniwersytet na świecie, z 74.000 studentów
- 17 muzeum
- 5 milionów turystów przebywał w Marsylii w 2014 roku
- 2-te miasto po Paryżu gdzie kręci się najwięcej filmów (m.in. w roku 2016 Netflix nakręcił serial „Marseille” poświęcony miastu,jego życiu i walce z mafią)
- Światowa Stolica wody od 1996 roku, gospodarz Światowego Forum Wody (marzec 2012)
- Europejskiej Stolicy Kultury w 2013 roku
- Marsylia - gospodarz Euro 2016 (piłka nożna)!
- Marseille 2017 - europejska stolica sportu
- 2014 wyróżnienie w kategorii French Tech
źródło: Office de Tourisme Marseille
Labels:
Emigracja,
Euro 2016,
Francja,
Lazurowe Wybrzeże,
Marsylia,
Podróże,
Życie codzienne
Location:
Marseille, France
Subscribe to:
Posts (Atom)